W polskiej Mławie - egipskie ciemności.

ojtam__ojtam

Nasi faraoni co noc fundują nam spektakl w naturze pt. Uroki Zadupia.

ojtam__ojtam

No bo natura próżni nie znosi:

Burmistrz wydał ponad 160 tys. zł na nagrody dla urzędników. „To wynika z ustawy, regulaminu płac i oceny pracowników"
Sławomir Kowalewski w 2012 roku przeznaczył na nagrody finansowe dokładnie 167 tys. 350 zł brutto. Pieniądze otrzymało 98 urzędników. Dodatkową kasę dostał też pracownik obsługi monitoringu.
[link widoczny dla zalogowanych]

Oszczędza się też na oświetleniu – lampy uliczne od miesięcy są wyłączane na kilka godzin dziennie. Tylko w tym konkretnym przypadku ma to przynieść ok. 200 tysięcy złotych oszczędności.

ojtam__ojtam

...na kilka godzin dziennie...

DZIENNIE???

Kuźwa, im się myli dzień Z NOCĄ;-(

ojtam__ojtam

[link widoczny dla zalogowanych]

ojtam__ojtam

Informacje

Wróci oświetlenie nocne na ulicach Mławy. Burmistrz zmienił zdanie

Redakcja, 29.05.2013

Dobra wiadomość dla mieszkańców Mławy – niebawem latarnie ponownie zaczną świecić w nocy. Na wczorajszej sesji burmistrz przedłożył radnym projekt uchwały dotyczący zwiększenia wydatków na energię elektryczną.

Włodarz zdecydował się na zmianę polityki w tym zakresie po wielu doniesieniach i protestach mieszkańców, których komfort związany z bezpieczeństwem wyraźnie spadł. Mieszkańcy obawiali się nocnych włamań i kradzieży oraz wyjść do pracy na nocną zmianę. W końcu włodarz postanowił wziąć pod uwagę głos mieszkańców, choć jego wyjaśnienia były co najmniej zaskakujące.

- Moim zdaniem 95 % mieszkańców Mławy w ogóle nie zauważyła zmiany w nocnym oświetlaniu ulic – powiedział jakby na potwierdzenie swojej poprzedniej decyzji. – Ale jak to zwykle bywa, słychać tych, którzy potrafią głośno krzyczeć.

Do tej pory lampy wyłączano w nocy na 3, 4 godziny. Teraz lampy będą się świecić bezustannie. Mieszkańcy za pośrednictwem radnych mają złożyć propozycje uruchomienia i wyłączania latarni miejskich. Do tej pory lampy zapalały się 25 minut po zachodzie, czyli o godz. 21:10 – 21:15, a gasły 35 minut przed wschodem (ok. 4:00 rano). Teraz urząd miasta proponuje, by latarnie włączać 45 minut po zachodzie słońca i wyłączać 55 minut przed wschodem. Ale ostateczną wersję mają ustalić mieszkańcy miasta.

Na powrót do całodobowego oświetlania miasta burmistrz potrzebował dodatkowej kwoty 400 tys. zł, którą radni zaakceptowali bez sprzeciwu na wczorajszej sesji. Jak poinformował burmistrz, trwa także systematyczna wymiana żarówek na energooszczędne. Do tej pory wymieniono 100 sztuk na ul. Napoleońskiej. Sporo oszczędności na energii elektrycznej udało się osiągnąć dzięki utworzeniu minigrupy zakupowej, w skład której wchodzi nasze miasto. Dzięki temu do przetargu na dostawę energii stanęło 18 podmiotów. Wybór najtańszego oferenta pozwolił na oszczędzenie ponad 200 tys. zł.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziwne te kombinacje z godzinami włączania i wyłączania latarń...
Oczywiście jakieś zasady trzeba przyjąć, ale czy nie ma lepszych pomysłów?
Nie mam pewności, ale chyba ta ogromna ilość latarń na nowej Alei Marszałkowskiej non stop jest włączana... Jeśli tak, to po co?
Dyskomfort odczuwają wszyscy, nawet tacy co nosa z domu po 20tej nie wychylają, bo w ciemnościach nie jest ani bezpiecznie ani przyjemnie...
Potrzeba mądrej głowy, by przemyślała, jak i kiedy oświetlać, a gdzie ewentualnie nie.

ojtam__ojtam

Może to złudzenie, bo pogoda dziwna, niestabilna, pochmurno... ale wczoraj światła uliczne zostały włączone co najmniej o jakieś 30 minut za wcześnie, gdy było jeszcze BARDZO WIDNO na dworze...